Mamy już stół i stołki. Pierwsza kolacja.
Trzeba jeszcze zawiesić karnisz i firanki oraz uporządkować parapet.
Brakuje też piekarnika, drzwi i listew podłogowych.
Brakuje też piekarnika, drzwi i listew podłogowych.
Za to działa wreszcie okap -
Jurek zamontował rurę i podłączył elektrykę.
Jurek zamontował rurę i podłączył elektrykę.
Zostało jeszcze trochę folii ochronnej.
W łazience jest już uchwyt dla Mamy
i szklanka do mycia zębów.
Jest też oświetlenie lustra.
Drążek mocujący szybę służy mi
do wieszania Jurka koszul i zasłon.
do wieszania Jurka koszul i zasłon.
6 listopada - wreszcie zamontowali drzwi.
Tyle że nie do końca. Może skończą w tym tygodniu.
23 listopada - wreszcie zawisła moja galeria zdjęć.
No i mamy piekarnik - 27 listopada.
Z nowszych rozwiązań - blachy są na szynach,
i chowają się pokrętła.